LEKCJA ANATOMII
Nasze biol-chemy wyruszyły w poniedziałek 9 czerwca na wycieczkę do Krakowa, aby odwiedzić muzeum anatomii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
„Muzeum Anatomii nie jest typową jednostką muzealną. Jest to właściwie jeden z elementów nauczania anatomii dla studentów medycyny i pokrewnych kierunków. Eksponaty, preparowane ludzkie ciała (niektóre wizualnie szokujące) służą właśnie temu celowi. Aby je właściwie obejrzeć, ze zrozumieniem, nieodzowna jest wcześniej przyswojona wiedza anatomiczna, co najmniej na średnim poziomie oraz dojrzałość emocjonalna. ”
Krótka historia Muzeum
Pierwsze eksponaty anatomiczne, będące zaczątkiem Muzeum zostały przywiezione z Wiednia w 1803 roku. Było to zaledwie 12 preparatów kości i płodów. Potem, przez wiele lat, dzięki staraniom kolejnych kierowników Zakładu Anatomii ilość eksponatów muzealnych była sukcesywnie zwiększana. Niecodzienną rolę odegrało Muzeum w czasie II Wojny Światowej. W latach 1942-44 wykładowcą anatomii na Wydziale Lekarskim tajnego Uniwersytetu Jagiellońskiego był przedwojenny asystent Zakładu, Stanisław Kohmann. Na potrzeby tego tajnego nauczania wynosił on potajemnie z Muzeum i wykorzystywał do dydaktyki eksponaty anatomiczne. Odkrycie takiego działania groziło wtedy śmiercią.
Obecnie, w trzech salach znajduje się ponad 2000 preparatów. Pierwsza sala zawiera preparaty z działu osteologii, anatomii porównawczej i antropologii. W drugiej zgromadzono tzw. „preparaty mokre”, tzn. narządy, przekroje narządów, płody z wadami rozwojowymi itp. przechowywane w słojach, w formalinie lub salicylanie metylu. W sali tej znajdują się także preparaty korozyjne uzyskane przez wypełnienie naczyń krwionośnych lub naturalnych przewodów narządów masami plastycznymi (np. polimerami, drobnocząsteczkowymi żywicami itp.). Są tu także woskowe modele anatomiczne wykorzystywane kiedyś w dydaktyce. W trzeciej sali znajdują się najcenniejsze, najbardziej pieczołowicie przechowywane preparaty z czasów prof. Teichmanna.
Muzeum jest otaczane stałą troską i opieką wszystkich kolejnych kierowników Katedry. Cieszy się dużym zainteresowaniem – jest zwiedzane przez liczne wycieczki młodzieży szkół średnich, kandydatów na studia medyczne, studentów innych uczelni. W Muzeum obowiązuje zakaz fotografowania i filmowania eksponatów, dlatego nie zobaczycie w galerii żadnych zdjęć preparatów.
Krótka historia Muzeum
Pierwsze eksponaty anatomiczne, będące zaczątkiem Muzeum zostały przywiezione z Wiednia w 1803 roku. Było to zaledwie 12 preparatów kości i płodów. Potem, przez wiele lat, dzięki staraniom kolejnych kierowników Zakładu Anatomii ilość eksponatów muzealnych była sukcesywnie zwiększana. Niecodzienną rolę odegrało Muzeum w czasie II Wojny Światowej. W latach 1942-44 wykładowcą anatomii na Wydziale Lekarskim tajnego Uniwersytetu Jagiellońskiego był przedwojenny asystent Zakładu, Stanisław Kohmann. Na potrzeby tego tajnego nauczania wynosił on potajemnie z Muzeum i wykorzystywał do dydaktyki eksponaty anatomiczne. Odkrycie takiego działania groziło wtedy śmiercią.
Obecnie, w trzech salach znajduje się ponad 2000 preparatów. Pierwsza sala zawiera preparaty z działu osteologii, anatomii porównawczej i antropologii. W drugiej zgromadzono tzw. „preparaty mokre”, tzn. narządy, przekroje narządów, płody z wadami rozwojowymi itp. przechowywane w słojach, w formalinie lub salicylanie metylu. W sali tej znajdują się także preparaty korozyjne uzyskane przez wypełnienie naczyń krwionośnych lub naturalnych przewodów narządów masami plastycznymi (np. polimerami, drobnocząsteczkowymi żywicami itp.). Są tu także woskowe modele anatomiczne wykorzystywane kiedyś w dydaktyce. W trzeciej sali znajdują się najcenniejsze, najbardziej pieczołowicie przechowywane preparaty z czasów prof. Teichmanna.
Muzeum jest otaczane stałą troską i opieką wszystkich kolejnych kierowników Katedry. Cieszy się dużym zainteresowaniem – jest zwiedzane przez liczne wycieczki młodzieży szkół średnich, kandydatów na studia medyczne, studentów innych uczelni. W Muzeum obowiązuje zakaz fotografowania i filmowania eksponatów, dlatego nie zobaczycie w galerii żadnych zdjęć preparatów.